Tego dnia pątnicy przeszli z Oławy do Stobrawy a po drodze odprawili Eucharystię w Szydłowicach.
W takich okolicznościach przyrody śpiewanie słów "Kiedy ranne wstają zorze..." nabiera jakby innego wymiaru...
Przepiękna pogoda dała się mocno we znaki naszym pielgrzymom.
Było chyba wszystko: upał, modlitwa, drogi asfaltowe i lasy. To był mocno wymagający ale piękny dzień.