"Zarażeni pielgrzymowaniem" ruszyli
Grupa nr 3 PPL idzie z Bolesławca do Legnicy w czterodniowej pielgrzymce do Matki Bożej Królowej Polski.
2020-07-25
Ponad 120 osób zdecydowało się ruszyć w pieszą wędrówkę do Matki Bożej Królowej Polski w Legnicy.
Pielgrzymka z Bolesławca do Legnicy jest podobna do tych, które od lat idą w ramach tzw. zejścia gwiaździstego do Legnicy, tuż przed wyruszeniem głównego nurty Pieszej Pielgrzymki Legnickiej na Jasną Górę. Największym minusem wędrówki jest ograniczenie liczby uczestników do 150. Ale są też plusy - trasa jest bogatsza o jeden dzień, ponieważ pielgrzymi będą szli przez Złotoryję, która od tego roku przynależeć będzie do grupy nr 3.
- Byłem już dwa razy na pieszej pielgrzymce. Szedłem z Bolesławca do Legnicy. W tym roku nie możemy tak iść i powiem szczerze, było mi z tego powodu smutno. Bo od kiedy poszedłem po raz pierwszy, czekałem cały rok na pielgrzymkę. Wakacje planowałem pod pielgrzymkę. Pójdę w tym roku dwa dni. Już spotkałem wiele osób z poprzednik wędrówek. Mam też intencję w sercu i chciałbym ją "omodlić" - mówi Cyprian.
Dla wielu taka krótsza forma pielgrzymki jest jednak plusem. - Idziemy pierwszy raz w życiu. Dla mnie jest to okazja, by w ogóle pójść na pieszą pielgrzymkę. Od dawna o tym marzyłam, czułam takie wezwanie, by na nią pójść. Jednak zawsze się bałam, czy dam radę fizycznie przejść ten cały odcinek. Drugą sprawą był problem z urlopami. Cztery dni pielgrzymki do Legnicy jest dla mnie taką okazją, by się sprawdzić i by też pomodlić się w intencjach, które mam w sercu - mówi "siostra" Grażyna.